Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat grajewski. Próba wyłudzenia pieniędzy na amerykańskiego żołnierza

PG
Kobieta w porę zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i zgłosiła sprawę na policję.
Kobieta w porę zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i zgłosiła sprawę na policję. Archwium
41-latka zgłosiła na policję próbę wyłudzenia pieniędzy. Mężczyzna podawał się za amerykańskiego żołnierza z Afganistanu.

Mieszkanka powiatu grajewskiego w niedzielne popołudnie zgłosiła się do grajewskiej policji. Poinformował funkcjonariuszy o próbie wyłudzenia pieniędzy. Podejrzany podawał się za żołnierza z Afganistanu.

Kobieta przyznała, że od miesiąca za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych, korespondowała z mężczyzną, który twierdził, że jest żołnierzem na misji zagranicznej.
- W trakcie rozmów poprosił internetową znajomą o jej adres, pod który planował wysłać paczkę ze swoimi rzeczami. Fałszywy żołnierz obiecał, że za kilka miesięcy osobiście odbierze pakunek - podaje Sylwia Gosiewska, oficer prasowy z grajewskiej komendy.

Czytaj też Nowa metoda oszustów. Amanci atakują kobiety w sieci. Wyłudzają pieniądze. Policja ostrzega

Podejrzenia 41-latki wzbudziła opłata za przesyłkę. Miała zapłacić za otrzymanie jej ponad 3 tys. funtów brytyjskich.
- W porę wykazała się rozwagą i kategorycznie odmówiła zapłaty. Wówczas mężczyzna zaczął jej grozić - dodaje
Gosiewska. Wtedy też zgłosiła się na policję, która teraz próbuje namierzyć oszusta.

Tym razem kobieta nie dała się oszukać. Mniej szczęścia miała mieszkanka pow. wysokomazowieckiego. W połowie września br. oszust podający się za “syryjskiego generała” wyłudził od niej 300 tys. złotych. Mężczyzna twierdził, że potrzebuje pieniędzy na szybsze zakończenie misji pokojowej w Syrii i założenie wspólnej działalności w Polsce. Dopiero po zrealizowaniu przelewów kobieta zdała sobie sprawę, że to oszustwo.

Policja ostrzega
Internetowi oszuści zawsze działają w podobny sposób. Podają się np. za amerykańskiego żołnierza, przebywającego na misji w Afganistanie i pod taką legendą „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych. Korespondują z nimi, zaprzyjaźniają się, a następnie pod pretekstem chęci przyjazdu do Polski informują, że wysyłają do nich paczkę z jego osobistymi rzeczami, dokumentami lub dużą ilością gotówki. Wytłumaczeniem braku możliwości opłacenia paczki przez samego „żołnierza” jest to, że w związku z przebywaniem na misji, ma on zablokowane konto bankowe. Na podstawie uzyskanych informacji wiadomo również, że w przypadku odmowy wpłaty pieniędzy za przesyłkę, wirtualny „przyjaciel” może grozić swoim ofiarom. Sprawcy mogą posiadać wiele kont/profili, a „legenda” za jaką się ukrywają również może się różnić od przedstawionej. Jednakże łączy je motyw wysłanej paczki, za którą należy uiścić odpowiednie opłaty.

Policja przypomina, że o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować funkcjonariuszy, korzystając z numeru alarmowego 112. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!

Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na grajewo.naszemiasto.pl Nasze Miasto